***
Wiecie za co lubię latanie samolotem?
Często można porozmawiać z zupełnie obcą osobą. Tak o wszystkim i o
niczym. W ciągu dwóch godzin spędzonych w powietrzu mam szansę wymienić
się poglądami, doświadczeniami, opiniami, dowiedzieć się kilku faktów z
życia nowo poznanej osoby. Nigdy pierwsza nie zagaduję. Mam takie
szczęście, że sąsiad z fotela obok
sam zagaduje i w ten sposób nawiązuje
się konwersacja. Czasami jestem tylko słuchaczem, niekiedy uda mi się
coś wtrącić, ale i bywa, że tyle się nagadam, że później mnie gardło
boli ;)
W sobotę wracaliśmy z Maluchem do domu z
lotniska w Berlinie. Na terminalu, podczas oczekiwania na samolot
poznaliśmy bardzo sympatyczną dziewczynę i jej czteromiesięczną
córeczkę. Zaczęło się od tego, że poprosiła mnie o pomoc w otwarciu
butelki z wodą, aby mogła przygotować mleko dla małej, a później to już
przegadałyśmy pół lotu… oczywiście o dzieciach :) Od słowa do słowa poznałam jej historię związaną z porodem oraz
karmieniem piersią. Choć bardzo chciała karmić naturalnie, nie było jej
to dane i musiała zacząć podawać małej mleko modyfikowane. Rozmawiając z
nią dowiedziałam się, w jaki sposób wspomaga odporność córeczki i
pomyślałam, że koniecznie muszę się o tym z Wami podzielić, gdyż nigdy o
tym „specyfiku” nie słyszałam.
Od razu
zaznaczam, że nie jest to wpis sponsorowany. Nic z tych rzeczy. Po
prostu taką nazwę podała mi tamta mama i na tym chciałabym się skupić.
Mówi Wam coś nazwa laktoferyna?
Mi na początku nie zaświtało, a okazuje się, że jest to białko o
właściwościach przeciwbakteryjnych wchodzące m.in. w skład kobiecego
mleka.
Laktoferyna posiada właściwości:- immunomodulujące,
- przeciwwirusowe,
- przeciwbakteryjne,
- przeciwgrzybiczne,
- przeciwpasożytnicze,
- przeciwzapalne
- przeciwnowotworowe
Laktoferyna wykorzystywana jest w
suplementach diety o działaniu immunomodulującym, ale bywa także
składnikiem uzupełniającym preparatów zażywanych podczas infekcji
górnych dróg oddechowych, głównie stanów zapalnych gardła. Bez względu
na specyfikę ich działania (np. łagodzenie dolegliwości związanych ze
schorzeniem) laktoferyna stanowi składnik, który aktywizuje system
immunologiczny do zwalczania infekcji.
Poznana mama powiedziała mi, że w celu
wzmocnienia odporności swojej córeczki, dodaje do jej mleka
modyfikowanego jedną saszetkę preparatu BLF 100.
Dodała również, że kiedy sama czuje zbliżające się choróbsko, sięga po
ten sam suplement i już po dwóch zastosowaniach czuje się o niebo
zdrowsza.
Słuchałam jej z zainteresowaniem. Lubię dowiadywać się i poznawać takie nowinki :)
Jestem przekonana, że po odstawieniu synka od piersi chętnie sięgnę po
ten suplement. Ciekawa jestem czy kiedyś, jakiś lekarz powiedział Wam o
takim, naturalnym sposobie wzmacniania odporności u dziecka? Przyznam
szczerze, że wiele gazet tzw. rodzicielskich naczytałam się będąc w
ciąży. Wiele poradników pochłonęłam, ale w żadnej z ww. pozycji nie
znalazłam choćby krótkiej informacji o dobroczynnych właściwościach
laktoferyny :/
Pozostawiam Wam te wiadomości do własnych
przemyśleń i przesyłam piosenkę, którą uwielbiam, kocham i słucham przy
każdej nadarzającej się okazji. Ona mnie relaksuje i pomaga w
przemyśleniach :)
Pozdrawiam,
Źródła:
TUTAJ i TUTAJ oraz ciekawy artykuł TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz