poniedziałek, 2 grudnia 2013

Buty dla małego mężczyzny

***
Do zakupienia bucików dla synka, takich z prawdziwego zdarzenia, zmotywowała mnie Full Time Mummy. Dzień nie był za ciepły, synek w domu tylko się nudził i broił. Zapakowałam go więc do samochodu i pojechaliśmy na łowy zakupowe :)
Mały urwisek wymyśla sobie kolejne zabawy.

Poszalałam, przyznaję się bez bicia! Pojechałam po buty, ale nie potrafiłam przejść obojętnie obok H&M i sklepu z zabawkami. Zaopatrzyłam szafkę Małego w kolejne dwie pary spodni letnich, śpiochy z krótkim rękawem i piżamkę :) A z okazji Dnia Dziecka dostał jeszcze drewniane, pięcioczęściowe puzzle ze zwierzątkami. Jak już zaspokoiłam swój pierwszy głód zakupowy, wybrałam się do obuwniczego. Wybrałam firmę Clarks, gdyż mają szeroki wybór bucików dla najmłodszych klientów. Jakość materiału i wykonanie - nienaganne. Pani ekspedientka zmierzyła stópkę Malucha, określiła wysokość podbicia i dobrała buty najbardziej odpowiednie dla mojego małego chłopczyka. Synek skosztował podeszwę jednego z bucików i już wiedziałam, że właśnie te przypadły mu najbardziej do gustu.

Buciki są leciutkie i wydają się być bardzo wygodne. Podeszwę można wyginać na wszystkie strony, jest bardzo elastyczna. W środku bucik ma skórzaną wkładkę i dobrze wyprofilowaną piętę.

Na koniec, pani zrobiła Maluszkowi zdjęcie w wybranych bucikach. Przy płaceniu dostaliśmy na pamiątkę wydruk zdjęcia z podpisem: "Moje pierwsze buciki".

Zakup uważam za bardzo udany. Synek spędził resztę dnia w tych butach, raczkując, próbując wstawać i chodząc z tatusiem za rączki. I chyba też był zadowolony z zakupu, ponieważ nawet nie próbował ich zdjąć, nie tknął rzepów, a to się rzadko zdarza ;)


Pozdrawiam,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz