poniedziałek, 2 grudnia 2013

Piękny dzień

***
Wyjątkowy dzień to był. Mój pierwszy Dzień Matki... Rok temu o tej porze, głaskałam swój brzuch, dziś tuliłam i całowałam synka :) Rok temu Maluszek budził mnie kopniakami od wewnątrz, dziś obudził mnie kopniakiem w policzek (nudziło mu się, a mama spała zamiast dzieckiem się zajmować ;) ). Rok temu marzyłam i próbowałam wyobrazić sobie dzisiejszy dzień. Teraz wiem, że tego nie można sobie wyobrazić...
Łzy wzruszenia już z samego rana (kiedy z pomocą tatusia "podarował" mi czekoladki), tulenie i całowanie, rozpieszczanie. Czułości nie było granic. I choć tak naprawdę każdego dnia mam taki mini dzień matki, dziś poczułam się...  bardziej spełniona jako mamusia.

  Czekoladki od synka :)

Czas spędziliśmy całą trójką + pies na długim spacerze nad morzem. Piękne słońce dziś zaświeciło i żal nam było nie skorzystać z takiej aury :) Później jeszcze kawka, wspomniane czekoladki i pizza na obiad. Leniuchowanie na kocu na podwórku... no może przesadziłam z tym leniuchowaniem. Synek kręcił się i wiercił na kocu, chciał chodzić i nie w głowie było mu leżenie plackiem (czasy podziwiania wyłącznie nieba z pozycji leżącej w wózku ma już za sobą i nie chce do nich wracać). Piękny to był dzień...

 Już niedługo będę biegał po tej plaży...
 
Od kiedy sama zostałam mamą chyba bardziej doceniłam i zrozumiałam tę "rolę". Dziś jestem wdzięczna mojej kochanej Mamusi za to, że wychowała mnie na człowieka szczęśliwego, kochającego życie, śmiejącego się (nawet gdy życie daje kolejnego kopniaka) i uwielbiającego poznawać ludzi. Uważam, że dzięki mojej Mamie wyrosłam na mądrą kobietę. A to dzięki jej mądrości... Kocham ją z całego serca i żałuję, że życie nas tak rozdzieliło i przyszło mi mieszkać daleko od mojego domu rodzinnego... Mam nadzieje, że i ja będę potrafiła wychować mojego syna na dobrego i mądrego człowieka, który będzie szanować i kochać swoich rodziców. To jest takie moje ciche życzenie z okazji tego Dnia Matki...

Pozdrawiam,


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz