poniedziałek, 2 grudnia 2013

Mama i tata w roli reżysera... wspomnień

***
Wspominałam już o uchwyceniu najpiękniejszych i najważniejszych chwil, wspomnień na fotografii, o stworzeniu pięknego albumu z pierwszego roku życia dziecka i o sesjach fotograficznych. Ciekawą alternatywą dla aparatu fotograficznego może być kamera. Wystarczy tylko uwolnić swoją kreatywność, wyobraźnię i kręcić, kręcić, i jeszcze raz kręcić filmy, do których chętnie wrócimy w przyszłości.
Kamera może towarzyszyć nam przy narodzinach dziecka (my z tego zrezygnowaliśmy, bo uznaliśmy, że to bardzo intymne przeżycie), nagrać pierwszy uśmiech, zabawy, jedzenie, urodziny czy naukę chodzenia. Oj, kiedyś na pewno z sentymentem wróciłoby się do tego okresu...
Mamy w domu kamerkę, prezent rocznicowy od rodziców męża. Kiedyś sądziłam, że jest zbędna i tylko niepotrzebnie teście wydali na nią pieniądze. Dziś towarzyszy nam wszędzie. Nagrywamy najciekawsze momenty z życia naszej rodzinki. Główną rolę gra nasz synek, my jesteśmy postaciami drugoplanowymi. To ma być taki swoisty pamiętnik dla naszego Malucha i dla nas. Filmujemy jego śmiech, płacz, zły humor przy jedzeniu, zabawy z pieskiem, raczkowanie, pływanie w basenie... lista jest długa. Nie chcemy niczego ominąć, to ma dla nas wartość sentymentalną. Może nie nagrywamy tego jak profesjonaliści, czasami nasze komentarze wydają się śmieszne, ale to nie ma znaczenia... Pamiątka będzie równie piękna, jak album fotograficzny :)
Technika poszła do przodu, kiedyś nagrywało się wielkimi i ciężkimi kamerami (mam taki film na kasecie (!) video z Pierwszej Komunii Św. i moich 12 urodzin, super pamiątka, choć jakość obrazu straszna...), a teraz wybór urządzeń do nagrywania jest bardzo szeroki. Półki uginają się od sprzętu, a kupujący ma tylko na któryś się zdecydować, ewentualnie wybrać kolor i zapłacić ;) My mamy JVC Everio.


Malutka, leciutka, poręczna kamerka, mieści się w kobiecej (i dziecięcej) torbie. Idealna do użytku "domowego". Nagrywa w jakości HD na dysku twardym (żadnych kaset!), ma opcję "wiatr", dzięki której filmowanie nawet przy wietrznej pogodzie nie jest problemem. Oprogramowanie umożliwia zgranie filmiku na komputer i zapisanie na płycie DVD, a także dowolną obróbkę i montaż filmu.
Oczywiście są lepsze i droższe kamerki, z fajnymi filtrami, efektami i funkcjami (np. możliwość bezpośredniego połączenia się z Internetem i publikowanie filmu online za pośrednictwem YouTube czy Facebook'a bez konieczności podłączania się do komputera), ale nam na razie wystarcza ta :) Najważniejsze, że dzięki takiej formie zapamiętywania wspomnień i chwil możemy po prostu cieszyć się z bycia razem i mamy przy tym niezłą zabawę. Przecież o to chodzi...
Czy Wy, drodzy czytelnicy, korzystacie z takiej formy zapisywania najważniejszych momentów w życiu Waszej rodziny? A może znacie jeszcze z inne formy. Jestem bardzo ciekawa...


Pozdrawiam,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz