niedziela, 1 grudnia 2013

Nie ma nic piękniejszego niż miłość

***
Każda okazja do świętowania jest dobra! Dziś mamy Walentynki. Dzień wszystkich zakochanych. Dla naszej rodziny, to pierwsze wspólne Walentynki i świętowaliśmy je inaczej niż do tej pory. Owszem mąż podarował mi piękną, czerwoną różę i czekoladki w kształcie serca (żeby było śmiesznie, kupiłam mężowi dokładnie te same czekoladki, przypadkiem!), jak co
roku. Jednak dziś najpiękniejszą walentynką był nasz synek! Nie da się ukryć, oboje jesteśmy zakochani w nim po uszy. To on włada naszymi sercami, sprawia, że się uśmiechamy, a życie nabrało nowego sensu. Jeśli ktoś wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia, to nasz maluszek dla nas właśnie nią jest :)
A co z romantyzmem rodziców? Dzień przed Walentynkami spotkana przeze mnie koleżanka zapytała, jakie mam plany na ten dzień. Z uśmiechem na twarzy odparłam, że znając życie to synek zafunduje mi wieczór w jednym łóżku... razem z nim :/ A o romantycznej kolacji z mężem nawet nie mam co marzyć, jako że przez cały dzień nic nie zdążę upichcić. Na tym temat zakończyłyśmy. W domu sprawę przemyślałam raz jeszcze, bo faktycznie nasz romantyzm, od czasu pojawienia się maluszka, zszedł jakby na drugi plan. Teraz pojawiły się nowe obowiązki i wyzwania, które pochłaniają większość czasu i energii. Zwłaszcza moją. Kiedyś, w taki dzień jak dziś, wychodziliśmy do kina, później siedzieliśmy w ukochanej pizzerii przy lampce wina i pysznej pizzy (za studenciaka na więcej nas nie było stać), był nastrój i romantyzm. Dziś oglądamy "Notebook" (polecam ten film dla każdego, kto lubi sobie popłakać...), popijamy herbatę i zajadamy czekoladki, siedząc na kanapie. Maluszek śpi u góry, pies śpi i chrapie jak stary niedźwiedź na podłodze. Bardzo rodzinne te walentynki :) Ale szczerze mówiąc, nie zamieniłabym ich na żadne inne :D O takich właśnie marzyłam od dawna...


Kończę na tym i wracam do mojego mężusia. Obiecany mam masaż stóp i plecków :) Idziemy odszukać nasz romantyzm...

Pozdrawiam walentynkowo,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz