niedziela, 1 grudnia 2013

O szczepieniu Maluszka

***
Szczepić czy nie? To pytanie ostatnio często zadają sobie moje znajome koleżanki, coraz częściej pisane są artykuły na ten temat. Pojawiają się komentarze typu : "szczepionki są szkodliwe, osoby szczepione też chorują, a nawet umierają" lub "szczepionki nie działają, gdyż choroby same znikają, a większość zachorowań występuje wśród osób
szczepionych" i wiele, wiele innych, nazwijmy to po imieniu, mitów. My szczepimy naszego Malucha od urodzenia. Pierwsze było BCG (tydzień po narodzinach), później kolejne, te skojarzone. W sobotę byliśmy na szczepieniu sześciomiesięczniaka. Trzy wbicia w obie nóżki, ale na szczęście mamy teraz spokój aż do osiągnięcia roczku. Dzięki Bogu, Mały znosi każde szczepienie bez większych problemów i bez łez. Nasz pediatra potrafi tak szybko i sprawnie wbić igłę, że Brzdąc nawet nie zauważa. Ostatnio było tak samo. Mamusia oczywiście pół nocy myślała jak on zniesie trzy wkłucia, stresowałam się, a Mały jak gdyby nigdy nic: śmiał się do pana doktora, gaworzył i miał się całkiem dobrze :) Ale wracając do tematu. Wychodzimy z założenia, że my, tzn. dzieci lat 80-tych, a nawet dzieci lat wcześniejszych i późniejszych, wszyscy byliśmy szczepieni i jakoś żyjemy*. Nikomu nic nie zaszkodziło, nikt nie chorował, nikt nie nabawił się autyzmu (jak to piszą niektóre źródła), więc dlaczego mamy pozbawiać nasze dziecko odporności na te wstrętne choróbska? A gdybyśmy jednak zdecydowali się, że nie zaszczepimy Malucha? Załóżmy, że jak na ironię losu, załapał by którąś z chorób i w konsekwencji nabawił się powikłań. Czy wtedy nie mielibyśmy pretensji sami do siebie, nie pojawiłyby się wyrzuty sumienia? Ojjj, napewno by się pojawiły, nie wybaczylibyśmy sobie. Można sobie gdybać. Poza tym i tak nikt by nas nie przekonał, a większa, praktycznie 99% opinii lekarskich na temat szczepień jest "za" i wierzmy, że mają rację.

Pozdrawiam,

* - jest to wyłącznie nasza opinia, niepotwierdzona badaniami. Oparta na podstawie własnych informacji i doświadczeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz