***
Takie
słońce na Zielonej Wyspie to rzadkość i dlatego, jak już się pojawi
trzeba korzystać z okazji i łapać, chłonąć każdy promień. Zaraz po
śniadaniu, zapakowałam kocyk, jadło i wodę dla Malucha, zabawki i
wyruszyliśmy na plażę. Oczywiście nie zapomniałam o nasmarowaniu synka
Ziajką do opalania. Świruję na tym punkcie strasznie, więc emulsji nie
żałowałam ;) Pogoda nam dopisała niesamowicie. Morze szumiało, fale małe bo małe, ale
o brzeg się rozbijały, piasek nagrzany, mewy nad głowami
latały (pies tak za nimi się nabiegał, że mi prawie biedaczysko na zawał
by zeszło ;) ). Czego chcieć więcej?! Jako, że było jeszcze wcześnie,
przed południem, plaża była prawie pusta. Dopiero kiedy zbieraliśmy się
na obiad, kolejne mamy z dzieciaczkami zaczęły się pojawiać. Zdziwiłam
się trochę reakcją Malucha na widok piasku... Sądziłam, że po wakacjach
na Kanarach Maluch do piasku już się przyzwyczaił, a tu niespodzianka.
Gdy posadziłam go na kocyku, tak by stópki dotykały piasku, synek zaczął
panikować, pojawił się niefajny grymas na twarzy i prawie wskoczył na
mnie, i zawiesił na szyi niczym małpka. Długo próbowałam go przekonać
do zabawy na plaży. Delikatnie posypywałam stópki cieplutkim piaskiem,
śmiejąc się przy tym i uspokajając Szkrabka. Po niecałej godzinie plaża i
piasek należały już do Małego :) Piach był wszędzie i na wszystkim. W
buzi, w oku, w uchu, we włosach, w domu znalazłam nawet i w pampersie.
Zabawa w obsypywanie pieska była przednia. A ile śmiechu przy tym było,
bo mama musiała z psa piach strzepywać (swoją drogą nie wiedziałam, że
to takie śmieszne potrafi by dla malucha) :) Wspólne obserwowanie fal i
mew zadziałało na synka bardzo... wyciszająco, bo zaczął ziewać i
marudzić, a gdy tylko ułożyłam go w wózku, momentalnie zasnął.
Tu jeszcze troszkę Maluch boi się piasku...
... ale po chwili stópki już szaleją :)
Lubię
takie dni na świeżym powietrzu, kiedy możemy rozłożyć kocyk i razem z
synkiem poszaleć, poleniuchować i pobawić się beztrosko.
Życzę wszystkim moim Czytelnikom równie pięknej pogody i równie szalonych zabaw ze swoimi pociechami!!!
Pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz