środa, 4 grudnia 2013

Po szczepieniu MMR cz.2

***
Miałam nadzieje, że temat szczepionki MMR już za nami, że było, minęło. Ale nie! Oczywiście nie mogło się obejść bez jakiś powikłań :( Od niedzieli (w nocy się zaczęło) czyli 8 dni od podania szczepionki MMR, Maluch mi gorączkuje i pojawiła się wysypka. Nie dużo tego, ale na buźce jest widoczna najbardziej. Gorączka natomiast sięga 39st C :/ Poza tym innych objawów
brak. Myślałam, że może jakieś przeziębienie go chce dopaść albo ząbki się przebijają, ale też nie to. Najbardziej prawdopodobna wydaje się być reakcja na MMR.
  A wiecie co szczególnie mnie zainteresowało? Codziennie oglądałam nóżkę w którą podana została szczepionka. Wcześniej miejsce wkłucia i nóżka w obrębie ok. 5 cm były bardzo twarde, lekko opuchnięte. W niedzielę wszystko już zeszło, ale w nocy pojawiła się temperatura… Myślę, że to ma jakiś związek :/
Ogólnie synek ma marnawy humor, nie chce się bawić, marudzi, cały czas chce być przy piersi i na rękach. Dziś przespał pół dnia, ale ja musiałam być obok, nie było mi dane wyjść po cichu z łóżka… Biedactwo moje.
  Szukałam cały czas dla niego jakiś zajęć, czegoś co by choć na chwilkę go zainteresowało (bo na spacerki nie wychodzimy). Wtedy wpadłam na pomysł, że może by tak potaplać się troszkę w farbce i w wodzie. Nie mam zakupionych jeszcze takich farbek z prawdziwego zdarzenia, tylko taką, jedną do malowania twarzy. Na szczęście nawet jednym kolorem można się świetnie bawić (10 minut! ;) ).

Zresztą zobaczcie sami:




A oto obraz jaki wspólnie udało nam się stworzyć. Nazwałam go „Ocean”



Oraz „podpis” małego artysty :)
 



(Wpis ten miał ukazać się wczoraj, niestety z przyczyn niezależnych ode mnie w połowie pisania musiałam odejść od komputera…dzisiejszy dzień był o niebo lepszy, nie było temperatury, a Maluch miał świetny nastrój, ozdrowiał)


Jak sądzicie? Możliwe, że temperatura i lekka wysypka ma jakiś związek ze szczepieniem czy to już tylko mój wymysł? Wujek google tak jakby potwierdza tą wersję, ale sama nie wiem… Jutro lecimy na kilka dni do dziadków. Mam nadzieje, że już wszystko przeszło i że chociaż raz będziemy się dobrze bawić, bez gorączek, przeziębień i ząbkowania ;)


Pozdrawiam,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz