***
Zdecydowaliśmy,
że na pierwszy ogień rzucimy butelkę MAM Trainer. Pisałam Wam już
wcześniej, że mam mały problem, aby nauczyć Malucha pić wodę lub
herbatkę. Nadal synek się uczy i chyba zaczyna łapać... z pomocą kubka
"niekapka" z miękkim ustnikiem i uchwytami firmy MAM!
Oto nasza fotorelacja:
Mogę śmiało polecić tą butelkę!
Jest bardzo lekka (nawet po napełnieniu płynem), wygodna i bezpieczna.
Mój synek stał się ostatnio bardzo aktywny, rzuca wszystkim co weźmie w
rączki. Butelka kilka razy lądowała na podłodze. Płyn nigdy się nie
rozlał, a butelka pozostała nietknięta. Miękki ustnik znalazł również
zastosowanie jako gryzak, co akurat dla mnie jest zaletą, Mały się
wyżywa ile wlezie :). Dodatkowy plus za kolorowe rysunki na butelce i
miarkę... bo nawet tym można zainteresować szkraba :) Produkt jest wolny
od BPA.
Nie
mam do czego się przyczepić. Butelka MAM spełnia swoje zadanie, synek
wygląda na zadowolonego i zaciekawionego. I przede wszystkim nareszcie
wypija płyny inne niż mleko mamy. W planie mamy także przetestować
niekapka w plenerze. Na pewno zrelacjonujemy i ten test.
Pozdrawiam,
oj pięknie teraz u tu u Was!!i moge komenta dodać!!like it !!buziaki :*
OdpowiedzUsuń